top of page

Pierwsza Pomoc w Bajkowej Polance to RED ALERT dla zespołu.

Kochani Rodzice, wiemy, że powierzając Bajkowej Polance swoje skarby, chcecie mieć pewność, że są bezpieczne pod każdym względem. I słusznie! Pierwsza pomoc i bezpieczeństwo Waszych maluszków to dla nas sprawa numer jeden, dlatego kwestię pierwszej pomocy traktujemy z największą powagą, ale też z sercem i troską. Dlatego też mamy tak wyostrzona uwagę i wszelkie wnioski/ spostrzeżenia/ zgłoszenia traktujemy bardzo poważnie i niezależnie czy jest to ugryzienie, czy może luźna kupa, lub zgłoszenie że dziecko ma podejrzane czerwone krostki na rączce. U nas zawsze zapala się czerwony alarm. Aby nie być gołosłownym podeprę się sytuacją z życia wziętą z ostatniego tygodnia przed majówką. Niestety wirusy nie wybierają … i otrzymaliśmy zgłoszenie od siódemki rodziców że dzieci mają wymioty i biegunki.


karetka na sygnale
A ta karetka niech będzie tylko dziecięcą zabawką. Czego sobie i Wam życzymy!

Jak zarządziliśmy tematem ?

Czy idealnie? Na pewno zgodnie z procedurami. Każdy przypadek i każde zgłoszenie to nowa nauka dlatego nie osiadamy na laurach. Ale do rzeczy:

1. Potwierdziliśmy zgłoszenia w naszym cateringu. Okazało się, że inne placówki które obsługuje firma gastronomiczna nie zgłosiły żadnych przypadków. Tym samym wyeliminowaliśmy źródło zewnętrzne. 2. Na grupie w aplikacji pojawił się wątek który został skomunikowany z rodzicami. Zgłosiło się kilkoro rodziców których dzieci nie były w żłobku, a też miały podobne objawy. Co może oznaczać, że temat może wykraczać poza żłobek lub być rozpoczęty nieświadomie wcześniej w żłobku. 3. Mamy aktualnie majówkę, ale nasz Partner w Porządku – już zakończył OZNOWANIE pomieszczeń w rzeczonej placówce - czyli dzieci wracają do czystych i bezpiecznych sal. Jedna z Pań wyeskalowała temat do jednego z właścicieli – temat tutaj został od razu podjęty. Dziękujemy – nie ma nic złego w eskalacji, tym bardziej że zespół placówki miał już część tematów poukładanych.

Każda ciocia w naszym żłobku przechodzi regularne kursy, na których uczymy się, jak reagować w różnych sytuacjach. To nie tylko sucha teoria, ale przede wszystkim praktyczne umiejętności, które pozwalają nam działać szybko i skutecznie.

  • Zadławienie? Bez paniki! Wiemy, jak rozpoznać, że maluszek się zakrztusił i jak mu pomóc, stosując te specjalne techniki (w tym każda placówka ma specjalny aparat do zadławień - LIFEVAC) – uderzenia w plecki, uciśnięcia.

  • Małe ranki? Nic strasznego! Mamy w naszych apteczkach wszystko, co potrzebne, żeby szybko oczyścić i opatrzyć drobne skaleczenia. Zosia i jej przygoda na zjeżdżalni skończyła się tylko na plasterku i uśmiechu.

To tylko dwa przykłady, ale wiedzcie, że jesteśmy przygotowani na wiele różnych sytuacji – od drobnych urazów po nagłe stany, które wymagają wezwania specjalistycznej pomocy. Mamy jasne procedury, wiemy kogo i kiedy informować, i zawsze działamy z myślą o dobru Waszego dziecka.

Pamiętajcie, że oprócz reagowania, ogromną wagę przykładamy do zapobiegania. Staramy się tworzyć jak najbezpieczniejsze środowisko, sprawdzamy zabawki, uczymy bezpiecznych zachowań. Ale wypadki się zdarzają – i wtedy możecie być pewni, że jesteśmy gotowi, by Waszemu dziecku pomóc.

Konkluzja:

Oddając nam pod opiekę swoje dziecko, powierzacie nam swój największy skarb. Traktujemy to z ogromną odpowiedzialnością. Nasze procedury pierwszej pomocy, regularne szkolenia personelu i przede wszystkim nasze zaangażowanie i troska sprawiają, że możecie spać spokojnie, wiedząc, że w naszym żłobku Wasze dziecko jest nie tylko kochane, ale też bezpieczne i otoczone fachową opieką w każdej sytuacji. Jesteśmy tu dla Was i dla Waszych maluchów! Bo to nasi mali-wielcy ludzie! #TroskliwaOpieka #ZależyNam #DlaDobroDzieci #EmpatycznyŻłobek #Zesp󳯳obka

Komentarze


bottom of page